Tad Taube: 1931, Kraków – 2025, Kalifornia
Zmarł jeden z grona przyjaciół – smucą się wszyscy. (Talmud, Shabbat 106)
Z głębokim bólem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Tada Tadzika Taube.
W pierwszej kolejności był i pozostanie naszym Przyjacielem, dopiero potem wielkim donorem naszego Festiwalu.
Urodzony w Krakowie – pozostanie w Krakowie; w naszej wdzięcznej pamięci i w naszych sercach. Powiada się często – „nie umarł cały”. I rzeczywiście, Tad Taube żyje, bowiem żyje Jego duchowe, intelektualne, żydowskie dziedzictwo we wszystkim, co robimy my, obdarzeni przez Niego miłością i zaufaniem.
Zasiałeś w nas i utwierdziłeś dumę ze wspólnego, polsko – żydowskiego dziedzictwa. Byłeś odważnym, pięknym syjonistą który nauczał, że nie idea siły, ale siła idei ma znaczenie pierwszorzędne. Jesteśmy Twoimi uczniami, Drogi Tad więc zaiste – nie umarłeś cały.
Talmud powiada: Wola zmarłego jest nakazem (Taanit 21).
Znając Tadeusza wiemy, że Jego wolą jest, abyśmy szli dalej tą samą drogą, którą on szedł z nami i abyśmy odważnie bronili prawdy o historii i kulturze żydowskiej. Co więcej – abyśmy odważnie walczyli z przejawami antysemityzmu i nienawiścią do Izraela – szczególnie dziś. Szczególnie dziś.
Kochany Tad..
Dziękujemy za to, że byłeś.
Dziękujemy za to, że jesteś.
Jesteśmy dumni nazywając samych siebie Twoimi oddanymi przyjaciółmi.
Niech Twoja dusza zostanie związana węzłem życia wiecznego.
Janusz, Robert, Kasia, Michał, Maryla, Ela, Klaudia
Festiwal Kultury Żydowskiej w Krakowie
fot. Edyta Dufaj